Dane kontaktowe:

gosia@ziajka.pl

fb https://www.facebook.com/gosiaziajkaportrety

insta @gosiaziajkaportrety

www.gosiaziajka-portrety.com

tel. 601086100

Cześć, nazywam się Gosia Ziajka i jestem portrecistką,

Pomagam poczuć się przed obiektywem swobodnie i dbam o to, aby zdjęcia odzwierciedlały Twoją osobowość, pokazywały Twój kawałek świata. Czy to jest świat Twojego biznesu, czy Twój prywatny zdecydowanie “out-of-office”. Zanim podrzucę wstępną koncepcję sesji, uważnie słucham tego, czym się ze mną dzielisz. Staram się Ciebie poznać, żeby dopasować charakter zdjęć do tego, kim jesteś lub czego potrzebujesz.

Jak pracuję?

Z empatią i zaangażowaniem pracuję nad każdą z Was i każdym z Was i wyciągam z Was to, co najlepsze. Zarażam pozytywnym podejściem do świata i staram się, aby sesja fotograficzna była komfortowa na tyle, że zdjęcia robią się jakby obok, a rezultat i tak zadziwia.

Lubię obserwować, kiedy uchylacie przede mną drzwi do Waszego świata, otwieracie się i stopniowo przezwyciężacie tremę.  Lubię patrzeć, jak po twarzach wędruje światło i odbija się w Waszych oczach.

Kim jestem?      

Fotografką.

Przyglądam się życiu z uważnością, wyłapuję w nim chwile przyjemności i pozytywne drobiazgi. W swoją pracę wkładam całe serce.  W centrum moich zainteresowań znajduje się drugi człowiek. Jego świat, jego emocje.

Prywatnie jestem mamą, podróżniczką, psią przewodniczką, maniaczką dobrej kuchni (również we własnym wydaniu) oraz lodów rzemieślniczych.

Moje sukcesy?

W 2003 roku pod szyldem Uniwersytetu Wrocławskiego zorganizowałam moją pierwszą wystawę fotograficzną. Nigdy nie zapomnę tygodni spędzonych w oliwkowym świetle ciemni, a potem dzikiej adrenaliny i radosnej satysfakcji z wernisażu i wystawy.

Wydałam również książkę pt. “Wejdziesz”, która jest podsumowaniem długoterminowego projektu fotograficznego realizowanego w jednym z  męskich klasztorów.Opowiadam tam o specyfice życia na granicy dwóch światów: codzienności i duchowości, zachęcając do  kontemplacyjnej wędrówki po klasztorze benedyktynów.

Ponadto moje zdjęcia ilustrują pasję moich bohaterów, pojawiają się w pismach związanych z branżami, w jakich pracują.